Jeszcze kilka tygodni i upłynął by rok od ostatniego wpisu, no nieźle.
No cóż trozszkę byłem zarobiony.
Ale do rzeczy. Ostatnio znajomy meblował pokój córki, która ma się do niego przenieść po 4 urodzinach. Do tej pory spała w sypialni, wygoda rodziców, ale nadszedł czas na zmiany.
Meble poz łóżkiem już mieli kupione pozostała kwestia łóżka i dylemat, czy dziecko w tym wieku potrzebuje jeszcze łóżka z barierką.
Szukał informacji, przede wszystkim u znajomych i muszę przyznać że jest z tym bardzo różnie. Opinie rozkładały się mniej więcej po połowie. Dlatego ostatecznie wybrał wersję z barierką.
Mój syn miał barierkę i muszę powiedzieć że wielokrotnie w nocy miałem okazję znaleźć go "przyklejonego" policzkiem do niej i sądzę, że jednak się przydawała.
Wariant z barierką jest w dodatku standardem i nie trzeba za nią dodatkowo płacić, no chyba że w sieciówkach, gdzie łóżko kosztuje 200 zł, ale jak dobierzesz do niego niezbędne elementy, jak stelaż 50 zł, szuflada 90 zł no i materac 150 zł to wychodzi 450 zł za model super-economy.
Znajomy wybrał spoza oferty sieciówek takie łóżko z barierką
Z tego co wiem jest bardzo zadowolony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz